Stok w Lubstynku czeka na narciarzy

2017-01-05 08:26:59(ost. akt: 2017-01-05 08:29:08)
Tak wyglądał stok narciarski w Lubstynku w środę późnym wieczorem

Tak wyglądał stok narciarski w Lubstynku w środę późnym wieczorem

Autor zdjęcia: Zielony Zakątek

Miłośnicy białego szaleństwa nie byli ostatnio rozpieszczani przez zimę i dlatego z nadziejami przyglądali się prognozom pogody, które od początku 2017 r. zwiastowały tęgie mrozy.
Z uwagą patrzyli na nie również właściciele stoków narciarskich porozrzucanych po różnych zakątkach Polski, m.in. na Warmii i Mazurach. Dotyczyło to także państwa Zakrzewskich, którzy tak teraz, jak i w minionych latach, próbowali zadbać o lepsze humory narciarzy i snowboardzistów z Lubawy, okolic i nie tylko.

Tegoroczne starania o jak najlepsze przygotowanie stoku zaczęły się miesiące temu, a efekt prac był widoczny już przed świętami Bożego Narodzenia. Dzień przed Wigilią uruchomiony został wyciąg i pierwsi miłośnicy sportów zimowych mogli poszusować na całkiem nieźle przygotowanej trasie. Kolejne dni przyniosły jednak opady deszczu i ocieplenie, co znacznie ograniczyło uruchomienie armatek i utrudniło dalszą produkcję sztucznego śniegu.
— Śniegu trochę przez ostatnie dni ubywało, ale z kolei dzisiaj od rana (rozmawialiśmy w poniedziałek -red.) dosypało 2-3 cm naturalnego — mówi Grzegorz Zakrzewski doglądający stoku w Lubstynku. — Prognozy są obiecujące, więc będziemy chcieli naśnieżać. Liczymy, że na weekend stok będzie czynny. Na wszelki wypadek, jeśli ktoś będzie chciał do nas przyjechać, radzimy wcześniej zajrzeć na naszego facebook'a, tam na pewno będą aktualne wiadomości — radzi pan Grzegorz.

Prognozy się sprawdziły i poza falą mrozów spadło też sporo świeżego puchu. W środę (4.01) wieczorem od właścicieli stoku dostaliśmy wiadomość, że w czwartek od godz. 11 wyciąg rusza ponownie, warunki są świetne, a na narciarzy i snowboardzistów czeka dobrze przygotowana trasa, która dzięki oświetleniu ma być czynna do późnego wieczora.

Dodajmy na zakończenie, że zgodnie z planami oświetlony stok będzie czynny - oczywiście w przypadku, gdy będą chętni - od godz. 10 do godz. 20. Cena 10-zjazdowego karnetu to 15 zł w dni powszednie i 20 zł w weekendy i święta, a całodniowego 50 zł. Należy jeszcze zwrócić uwagę na dwie rzeczy: na stoku nie ma możliwości skorzystania z wypożyczalni sprzętu narciarskiego, ale za to - w porównaniu do innych wyciągów w okolicy - na pewno nie będzie tłoku i kolejek do wyciągu.

Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. lubstynek #2151349 | 83.24.*.* 5 sty 2017 09:02

    bardzo fajny obiekt bylam na uroczystości rodzinnej polecam

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

  2. Tomek #2152103 | 37.47.*.* 5 sty 2017 19:37

    Byłem dzis na stoku, warunki jak dla.mnie bardzo dobre , stok rewelacja , gosci nie brakowało, wielkie podziekowania dlla wlascicieli za dobre przygotowanie stoku o za punkt gastronomiczny. Dla.mnie wszystko 10 na 10. Pozdrawiam.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  3. Tomba #2151347 | 212.160.*.* 5 sty 2017 08:56

    Ekstra, kończę dzisiaj robotę i wbijam na bank! Mrozi strasznie, ale co tam, róbcie gorącą herbatę to na pewno będzie wielu chętnych ;)

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  4. Borys do NARZEKAJĄCYCH #2152439 | 77.87.*.* 6 sty 2017 09:10

    Byłem i trasa bardzo fajna.Ludzie po co narzekać nikt nie musi tam jechać na siłę jak się nie podoba to do Zakopanego.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  5. Narciarz #2151342 | 88.156.*.* 5 sty 2017 08:50

    Super ob więcej takich miejsc.Życzę śnieżnej zimy :)

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (10)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5