Uwaga! Sanepid ostrzega przed żmiją zygzakowatą!

2018-07-28 12:00:00(ost. akt: 2018-07-26 13:25:33)

Autor zdjęcia: archiwum "GO"

Żmija zygzakowata ma szparowate, pionowo ustawione źrenice oczu (co odróżnia ją od innych gatunków węży występujących w Polsce). Kryje się w wykrotach, wśród kamieni, pod zwalonymi pniami drzew, w norach gryzoni, wśród skalnych głazów.
Najchętniej zamieszkuje wilgotne polany leśne porośnięte mchem torfowym, borówką bagienną i bagnem. Można ją spotkać na dobrze nasłonecznionych porębach leśnych, w pobliżu wód stojących i rowów. Dobrze pływa i pije dużo wody.

Jesień i zimę (od października do marca) przesypia ukryta pod kamieniami, w norach i wykrotach, często gromadnie. Żmija atakuje człowieka tylko wtedy, gdy czuje się zagrożona odcięciem drogi ucieczki, nagłym zbliżeniem, dotykaniem kijem lub nogą .

Bezpośrednio po kontakcie z wężem należy poszukać na ciele śladów ugryzienia - w postaci dwu ranek kłutych (jak po ukłuciu szpilką) w odległości do 1 cm od siebie (nie muszą krwawić). Jeśli w ciągu 10 min w miejscu ugryzienia przez żmiję nie pojawi się zaczerwienienie i obrzęk, można z dużym prawdopodobieństwem wnioskować, że jad nie został wpuszczony.

OBJAWY MIEJSCOWE:
• typowa ranka kłuta,
• narastający, rozchodzący się obrzęk,
• ból w miejscu ukąszenia,
• zaczerwienienie, zasinienie,
• krwawienie z ranki (rzadko).

OBJAWY OGÓLNE:
• niepokój i lęk,
• osłabienie ogólne, znużenie, senność,
• mdłości, wymioty, bóle brzucha, biegunka,
• poty, dreszcze,
• drętwienie, znieczulenia np. wokół ust,
• wzmożone pragnienie,
• obrzęk twarzy, węzłów chłonnych, podbiegnięcia krwawe,
• tętno słabe, niemiarowe, niewyczuwalne (spadek ciśnienia, wstrząs).

PIERWSZA POMOC:
• powyżej miejsca ukąszenia założyć opaskę uciskową (nie za mocno), co 10-20 min. zwalniać opaskę na 1-2 min.
• rankę odkazić np. wodą utlenioną,
• osobę pokąsaną ułożyć wygodnie i okryć,
• poszkodowany nie powinien wykonywać zbędnych ruchów,
• podawać duże ilości płynów,
• wezwać lekarza

CZEGO NIE ROBIĆ:
• nie masować, nie nacinać ranki,
• nie odsysać ustami,
• nie podawać alkoholu, leków „cucących”,
• nie podawać surowicy przeciw jadowi żmij bez decyzji lekarza.

ZAPOBIEGANIE:
Do lasu, na skałki, ubieraj całe wysokie obuwie, najlepiej skórzane, patrz pod nogi, nie dotykaj, nie zaczepiaj żmii, pozwól jej uciec. Zawsze uprzednio obejrzyj miejsce, gdzie siadasz, gdzie opierasz się rękami.

Komentarze (5) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Koska #2549180 | 37.47.*.* 3 sie 2018 22:22

    Tylko drwiny a w naszych lasach żmij jest sporo, sama spotykałam je w Naterkach, Giedajtach koło Iławy, takie przypomnienie, że w lesie nie tylko zbiera się grzybki i jagody jest bardzo ważne. I ważne jest to żeby się odpowiednio ubrać nie chodzic w lesie w sandałach, a przecież i takich osób niefrasobliwych nie brakuje.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. równie dobrze mogli zaproponować #2548769 | 109.241.*.* 3 sie 2018 12:41

    z tego sanepidu piwo na przemycie... Szczególnie że w większości rana nie krwawi.

    odpowiedz na ten komentarz

  3. rd #2547089 | 178.36.*.* 1 sie 2018 08:53

    "odkazić ranę wodą utlenioną" co to za idiota z sanepidu zaproponował? Woda utleniona nie ma żadnych właściwości odkażających!

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. Maros #2545346 | 95.160.*.* 29 lip 2018 09:10

    Mnie zaatakowała wczoraj żmija, jednak zamiast ranki kłutej mam odcisk patelni na olecach i głowie. Moja żona to największa żmija.

    Ocena komentarza: warty uwagi (13) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. O, kuźwa #2545151 | 83.6.*.* 28 lip 2018 19:53

      ale podobna do tej z naszej gminy, choć ta z lasu wydaje się mniej jadowita .

      Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5