Co sądzisz o zakazie handlu w niedzielę?

2016-09-05 10:13:50(ost. akt: 2016-09-05 10:15:16)

Autor zdjęcia: archiwum "GO"

Pracę może stracić nawet 100 tysięcy osób, straszą przeciwnicy. Cywilizujemy rynek pracy w Polsce i pomagamy polskiej rodzinie, przekonują zwolennicy. Obywatele RP mają kolejny powód by się wziąć za łby. Ale jest za co. Chodzi o wprowadzenie zakazu handlu w niedzielę.
Obywatelski projekt opracowany przez ekspertów "Solidarności" trafił właśnie do Sejmu. Podpisało się pod nim ponad 350 tysięcy osób. Aby obywatelski projekt trafił pod obrady Sejmu trzeba zebrać minimum 100 tys. podpisów.

Na dzisiaj za ograniczeniem handlu w niedzielę jest PiS. Politycy partii Jarosława Kaczyńskiego chcą jednak najpierw uważnie przyjrzeć się projektowi. Są za samą ideą, ale chcą wypośrodkować interes pracowników, gospodarki i obywateli.

Suchej nitki na projekcie nie pozostawili za to politycy PO i Nowoczesnej. Ich zdaniem jest on szkodliwy dla polskiej gospodarki, a przede wszystkim dla samych pracowników handlu. Politycy tych dwóch partii ostrzegają, że przez ograniczenie handlu w niedziele pracę może stracić od 30 do nawet do 100 tysięcy osób. Głównie kobiet, nad którymi tak troskliwie pochyla się "Solidarność" i PiS, dodają złośliwie.

Jakich argumentów używa "Solidarność"? Przede wszystkim społecznych.

1. Około 80% pracowników handlu to kobiety. To, że pracują w niedziele jest szkodliwe dla ich rodzin.
- W praktyce zatem ustawowe gwarancje otrzymania za pracę w niedzielę innego dnia wolnego od pracy nie są wystarczającą kompensatą i nie zapewniają pracownikom zatrudnionym w handlu możliwości integracji z rodziną w niedzielę, która ponadto w tradycji polskiej jest dniem świętym i rodzinnym - czytamy w uzasadnieniu wniosku

2. W 9 krajach UE taki zakaz obowiązuje.
- Istotnym elementem przemawiającym za ograniczeniem handlu w niedziele jest skutecznie i społecznie zaakceptowane funkcjonowanie takiej zasady w wielu krajach europejskich np.: w Austrii, Niemczech, Norwegii, Szwajcarii, Francji, Wielkiej Brytanii, Grecji, Belgii, Danii, gdzie istnieje całkowity zakaz handlu lub ograniczony w zależności od regionu, pory roku, czy wielkości sklepu - argumentują związkowcy

3. Duże zakupy można zrobić innego dnia.
- Trudno także uznać, że funkcjonowanie wszystkich placówek handlowych w niedziele jest uzasadnione koniecznością zaspokajania codziennych potrzeb ludności - dodają.

Według projektu zakaz handlu w niedzielę dotyczyłby większości placówek handlowych, czyli "wszelkich obiektów, w których prowadzona jest sprzedaż towarów i wyrobów kupionych w celu ich odsprzedaży w formie m.in. sklepów, stoisk, straganów, hurtowni, składów materiałów budowlanych oraz domów wysyłkowych".

Od zakazu byłyby jednak wyjątki.

1. "Handlowe niedziele" byłyby dozwolone w niedziele przypadające przed Świętami Bożego Narodzenia i Świętami Wielkanocnymi oraz w drugą niedzielę lipca.

2. Pracować w niedziele mogłyby apteki, małe sklepy gdzie sprzedaje właściciel, kioski nieprzekraczające 50 m kw. powierzchni użytkowej, w których sprzedaż gazet, czasopism i biletów stanowi minimum 30 proc. miesięcznego obrotu placówki czy stacje benzynowe o powierzchni do 150 m kw.

3. Handel w niedzielę mógłby też się odbywać m.in. w placówkach handlowych prowadzących sprzedaż pamiątek, upominków lub dewocjonaliów, w których sprzedaż wiodąca tych produktów stanowi minimum 30 proc. miesięcznego obrotu, sklepach zlokalizowanych hotelach i szpitalach oraz w zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury, oświaty, turystyki i wypoczynku.

4. Wyjęte spod zakazu byłyby też placówki handlowe nieprzekraczające 25 m kw. powierzchni użytkowej usytuowane na dworcach oraz kwiaciarnie nieprzekraczających 50 m kw. powierzchni użytkowej, w których sprzedaż kwiatów stanowi minimum 30 proc. miesięcznego obrotu placówki.

Ograniczenie handlu w niedzielę to...
To świetny pomysł. Niedziela to w polskiej tradycji dzień rodzinny.
53.01%
To skandal. Chcę kupować w niedzielę.
21.69%
Przez zakaz pracę straci tysiące kobiet. Lepiej poprawić im warunki pracy w niedzielę, np. ustawowo podnieść dniówkę o 500%
25.3%

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Jkd #2068419 | 109.95.*.* 18 wrz 2016 21:38

    Jeżeli prywaciarzom mało to sami idźcie do pracy ,a nie tylko wyzyskujecie głównie te kobietki które muszą w tych spożywczakach pracować. Weźcie się sami do pracy jak wam mało. Niedziele jak i soboty popołudnia powinny być dla rodzin, powinni spędzać czas z dziećmi. Pieniądze to nie wszystko nie dajmy się zwariować. Sam pracuje u Prywaciarza aczkolwiek staram się mieć weekendy wolne dla mojej Kochanej rodzinki.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Mala #2060297 | 109.95.*.* 6 wrz 2016 21:51

    Ja jestem również z tym żeby poza myjące sklepy w niedziele jest czas na zakupy ale i powinien być czas d la rodziny

    odpowiedz na ten komentarz

  3. Justyna #2060257 6 wrz 2016 21:00

    W takim razie pozamykajmy szpiatale, kmisariaty policji, straz pozarna i inne sluzby porzadkowe, lotniska, koleje, autobusy, stacje benzynowe, hotele, osrodki rekreacji, kina, restauracje... itd. Jest wiele miejsc gdzie trzeba prawocawc w nedziele a szum tylko przy sklepikarzach... My, inni tez mamy rodziny i z checia bysmy spedzli czas z nimi a nie uslugujac wam

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  4. Były pracownik #2059786 | 89.228.*.* 6 wrz 2016 10:49

    Niech właściciele sklepów pracują w niedzielę, jeśli nie rozumieją czym są dni wolne dla ich pracownika. Bo dobrowolnie to im się to nie opłaca. A chciwość w tej paranoi jest przecież świętością!?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

  5. Kasjerka #2059683 | 5.172.*.* 6 wrz 2016 08:49

    Również uważam, że sklepy w Niedziele powinny być zamknięte. Od 5 lat pracuję w spożywce i każda Niedziela w pracy sprawia mi przykrość. Dzieci w domu z mężem a ja w pracy. Jedyny dzień, który moglibyśmy spędzić razem. A straty w towarach - wystarczy mniejsze zamówienie zrobić i nic się nie zmarnuje

    odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (7)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5