Motor wyszarpał zwycięstwo w meczu z Błękitnymi

2021-09-07 10:15:52(ost. akt: 2021-09-07 12:06:29)
Kibice Motoru (tu akurat podczas meczu z Jeziorakiem Iława) w sobotę mogli cieszyć się z trzech punktów zdobytych przez piłkarzy z Lubawy

Kibice Motoru (tu akurat podczas meczu z Jeziorakiem Iława) w sobotę mogli cieszyć się z trzech punktów zdobytych przez piłkarzy z Lubawy

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

PIŁKA NOŻNA || Lubawski Motor gra w tym sezonie w kratkę i trener Krzysztof Malinowski ma tego świadomość. — Czegoś nam zawsze brakuje; jak nie koncentracji w obronie, to skuteczności w ataku — mówi szkoleniowiec.
forBET IV LIGA

Motor Lubawa – Błękitni Pasym 2:1 (1:1)
0:1 — Malanowski (21), 1:1 — Gerka (26), 2:1 — Szymański (89)

MOTOR: Kościński — Zelmański, Szymański (90 Ruciński), Sobolewski, Olejniczak (57 Zasuwa), Józefowicz, Modrzewski (70 Zdunek), Goździejewski (63 Śnieżawski), Ewertowski, Gerka (46 Gajewski), Dąbkowski,

Akurat na wynik ostatniego ligowego meczu zespołu z Lubawy nie ma co narzekać, bo Motor wygrał na swoim terenie z Błękitnymi Pasym. Rezultat ok, ale już styl prezentowany przez drużynę nie do końca podoba się trenerowi Malinowskiemu.

— Jak zwykle tracimy gola po błędzie własnym i jak zwykle nie grzeszymy skutecznością. Na szczęście, udało się zdobyć trzy punkty, choć właściwie bardziej pasuje tu słowo "wywalczyć", "wyszarpać", a nie "zdobyć". Przecież gola na 2:1 to my nie strzeliliśmy, tylko go wepchaliśmy do bramki — mówi szkoleniowiec.

Brak koncentracji, o którym mowa na początku tekstu, objawił się w 21 minucie gry, kiedy to Patrycjusz Malanowski wykorzystał błąd w ustawieniu linii defensywnej Motoru i pokonał Damiana Kościńskiego.
— Podobne gole traciliśmy choćby w przegranym meczu z Jeziorakiem. Musimy być dużo bardziej czujni w takich momentach — zauważa Krzysztof Malinowski.

Po pięciu minutach Damian Gerka wyrównał, a asystą z rzutu rożnego obsłużył go Krzysztof Dąbkowski (jeden z najwyższych piłkarzy w zespole z Lubawy, ale w przypadku dośrodkowań z lewej nogi to właśnie on wykonuje rzuty rożne).

Gdy już wydawało się, że Motor straci punkty z drużyną zajmującą ostatnie miejsce w ligowej tabeli, to gola na wagę trzech punktów zdobył Mateusz Szymański.
— Bramkarz dwukrotnie bronił nasze strzały w tej sytuacji, jednak Mateusz potrafił dosłownie wepchnąć piłkę do bramki. Po ostatnim gwizdku zapanowała duża radość, a kamień spadł nam z serca — relacjonuje Malinowski.

W 6. kolejce sezonu 2021/22 Motor także zagra na swoim terenie, rywalem sobotniego spotkania będzie Pisa Barczewo (początek o 16.00).

POZOSTAŁE WYNIKI 5 KOLEJKI
MKS Korsze — Concordia Elbląg 0:1 (0:0)
Zatoka Braniewo — Kaczkan Huragan Morąg 1:1 (1:0)
Pisa Barczewo – DKS Dobre Miasto 3:0 (2:0)
Błękitni Orneta – Mazur Ełk 3:0 (1:0)
Mrągowia Mrągowo – Granica Kętrzyn 3:0 (1:0)
Olimpia II Elbląg – Polonia Lidzbark Warmiński 1:0 (0:0)
Mecz Polonia Iłowo – Jeziorak Iława został przełożony na 15 września (g. 16:30).

PO 5 KOLEJKACH
1. Concordia 13 13:2
2. Granica 10 11:6
3. Pisa 10 6:2
4. Jeziorak* 9 8:2
5. Mrągowia 9 10:7
6. Huragan 9 6:3
7. Olimpia II 8 7:5
8. Motor 7 6:8
9. Błękitni O. 6 8:12
10. Mazur 6 8:9
11. Polonia L. 5 7:7
12. Polonia I.* 5 7:9
13. Korsze 4 6:9
14. Zatoka 2 4:11
15. DKS* 1 1:6
16. Błękitni P.* 1 4:14
* mecz mniej

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5