Motor w końcu nadrobi zaległości. Mecz z Zatoką obejrzysz w internecie

2021-04-14 09:57:19(ost. akt: 2021-04-14 10:11:15)
W poprzednim meczu Motor pokonał na swoim terenie Olimpię II Elbląg, przy piłce Paweł Ewertowski, który zdobył dla lubawian jedną z bramek

W poprzednim meczu Motor pokonał na swoim terenie Olimpię II Elbląg, przy piłce Paweł Ewertowski, który zdobył dla lubawian jedną z bramek

Autor zdjęcia: Anita Szymańska / Sercem w obiektywie

Dziś (środa 14 kwietnia) IV-ligowa drużyna z Lubawy nareszcie rozegra spotkanie z Zatoką Braniewo. Na wyjazdowy mecz ligowy Motor czeka od 3 października 2020.
To spotkanie może przejść do historii MLKS-u, bo chyba jeszcze nigdy wcześniej nie zdarzyło się, aby mecz ligowy lubawskiej ekipy trzykrotnie odwoływać i przekładać. A tak właśnie działo się ze spotkaniem forBET IV ligi z Zatoką. Motor, w pierwszym terminie, miał grać w Braniewie 3 października, następnie 28 listopada i 6 marca — za każdym razem, z powodu zagrożenia epidemicznego, trzeba było przekładać ten pojedynek na inny dzień.

Wszystko jednak wskazuje na to, że w końcu uda się nadrobić zaległości z 12 kolejki. Dziś tj. w środę 14 kwietnia zespół trener Krzysztofa Malinowskiego wsiądzie w autokar i uda się na północ, by powalczyć o drugie z rzędu zwycięstwo. W poprzedniej kolejce (sobota 10 kwietnia) lubawianie pokonali bowiem na swoim terenie Olimpią II Elbląg 2:1 po golach Mateusza Szymańskiego i Pawła Ewertowskiego.

Było to pierwsze zwycięstwo ligowe ekipy trenera Malinowskiego w tym roku. Co się stało, że się w końcu udało? — pytamy szkoleniowca drużyny z Lubawy.
— Nie rozumiem właśnie do końca, dlaczego część obserwatorów podchodzi do tego w ten sposób, że w poprzednich spotkaniach ligowych w 2021 graliśmy źle, a tu nagle w meczu z rezerwami Olimpii zagraliśmy dobrze — zaczyna odpowiedź Malinowski.

— Uważam, że już we wcześniejszych pojedynkach prezentowaliśmy się poprawnie, po prostu brakowało szczęścia, jak choćby w pierwszym tegorocznym meczu z Błękitnymi Orneta. Z Polonią Lidzbark Warmiński przez 88 minut graliśmy kapitalne zawody, dotychczas najlepsze pod moją wodzą, jednak nie udało się nawet zremisować. Ale w przegranym spotkaniu z Granicą to już ja popełniłem błędy w przedmeczowych założeniach, za co biję się w pierś — dodaje trener Motoru.

Początek środowego spotkania o 17.00, mecz będzie można obejrzeć na żywo w internecie — link do transmisji TUTAJ.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5