Mistrzowie kierownicy z Lubawy!

2020-09-19 11:58:40(ost. akt: 2020-09-19 11:19:54)
Lubawska Grupa Rajdowa Lracing! na zawodach w Toruniu

Lubawska Grupa Rajdowa Lracing! na zawodach w Toruniu

Autor zdjęcia: archiwum Lracing!

MOTO SPORT|| Kierowcy Lubawskiej Grupy Rajdowej LRacing!, którą często podglądamy, minionej soboty wzięli udział w finałowej rundzie Toruńskiego Mistrza Kierownicy organizowanej przez Automobilklub Toruński. I spisali się znakomicie!
Jednak zanim o tym musimy wspomnieć, że 5 września lubawscy kierowcy wystartowali w 1 rundzie EXIDE LIQUI MOLY Puchar Toru Słomczyn. Zawody rozegrane zostały niedaleko Warszawy na bardzo dobrze znanym kibicom polskiego rallycrossu torze autodromu Słomczyn. Niegdyś rozgrywane tu były zawody rangi mistrzostw Europy rallycross, tym razem tor gościł amatorów ścigania po przygotowanej przez organizatora krętej asfaltowej nitce toru.

W zawodach wystartowało aż 116 zawodników w tym trzech reprezentantów Grupy Rajdowej LRacing!. Niezmiennie byli to Dawid Lontkowski w Fiacie 126p, Łukasz Lontkowski w Citroenie C2 VTS oraz Piotr Maćkiewicz w Audi TT. Na tak wielką liczbę uczestników znacząco wpłynęła aktualna sytuacja epidemiologiczna w kraju, wiele z planowanych imprez zostało odwołanych, a zawodnicy szukając możliwości treningu nie rzadko przejeżdżają ze swoimi samochodami pół Polski, aby móc wystartować w legalnych zawodach.

— Cieszymy się, że gdzieś możemy pojeździć! Takich imprez w naszym regionie niestety nie ma — mówi Dawid Lontkowski z Lracing!. — Jest to trochę daleko od domu, jednak wspiera nas wiele lokalnych firm, którym bardzo dziękujemy i dlatego zdecydowaliśmy się, że odwiedzimy Słomczyn. Impreza organizacyjnie wypadła super! Live timing na bieżąco, a już na odprawie technicznej z zawodnikami przeszkoleni zostaliśmy z zasad i obostrzeń jakie wymagane są na terenie Autodromu Słomczyn podczas imprezy rozgrywanej tego dnia — komentuje D. Lontkowski.

— Spotkaliśmy na zawodach sporą część zawodników, których poznaliśmy kilka tygodni wcześniej podczas track day na torze w Modlinie. Frekwencja była bardzo duża, dzięki czemu mamy się z kim ścigać i podglądać lokalnych kierowców znających ten tor jak własną kieszeń — komentuje Piotr Maćkiewicz. — Poziom profesjonalnego przygotowania aut konkurencji znacząco przewyższał nasze auta dlatego z góry wiedzieliśmy, że sobotnie ściganie będzie miało przede wszystkich na celu trening przed Toruniem oraz testowanie nowych ustawień i zmian jakie wprowadziliśmy w ostatnim tygodniu — komentuje Łukasz Lontkowski, kierowca Citroena.

>>> Po dobrze przejechanym treningu na torze Słomczyn nasi reprezentanci ubiegłej soboty wystartowali w finałowej rundzie Toruńskiego Mistrza Kierownicy i kolejny raz pokazali się z bardzo dobrej strony!


W zawodach Polskiego Związku Motorowego rozegranego na obiekcie lotniska Aeroklubu Pomorskiego w Toruniu gościło 40 zawodników z całego regionu. W klasie 1 sklasyfikowanych zostało 6. zawodników w autach z pojemnością do 1400ccm, w której rywalizował Dawid Lontkowski swoim Fiatem 126p 650ccm.

Dawid wywalczył zaskakujące 1. miejsce w swojej klasie oraz 11. w klasyfikacji generalnej zostawiając za sobą wiele dużo mocniejszych aut takich jak Subaru Impreza. Tym samym w całym cyklu otrzymał tytuł drugiego wicemistrza klasyfikacji 2020 w klasie 1. — Wszystko zagrało, próba na lotnisku była szybka i miejscami zabrudzona, jednak w takich warunkach mój Fiat okazał się zaskakująco konkurencyjny, a ja miałem bardzo dużo frajdy z jazdy, a to najważniejsze — komentuje Dawid.

Kolejny z mistrzów Łukasz Lontkowski w sobotnich zawodach nie dał szans konkurencji w klasie 2 (auta z pojemnością do 1600ccm). Łukasz jadący Citroenem C2 VTS z dużą przewagą wygrał zawody w swojej klasie, zajął również wysokie 3. miejsce w klasyfikacji generalnej zawodów. Tym samym w klasyfikacji generalnej całego sezonu 2020 zdobył tytuł mistrza w klasie 2. — To dla mnie duży sukces i motywacja do dalszego podnoszenia swoich umiejętności — komentuje Łukasz.

Trzecim z zawodników lubawskiej grupy był Piotr Maćkiewicz jadący Audi TT Quattro. Rywalizował on w grupie aut z napędem na cztery koła. Piotr zajął 12. miejsce w swojej klasie oraz 21. miejsce w klasyfikacji generalnej zawodów. Musimy tutaj podkreślić, że Piotr pokazywał bardzo dobre tempo przejazdowe tego dnia i gdyby nie kara taryfy prawdopodobnie walczyłby o podium w swojej klasie zostawiając za sobą kolegów z Automobilklubu Nowomiejskiego, do którego należy.

— Grupa LRacing! w szybkim czasie stała się bardzo rozpoznawalnym i medialnym teamem w regionie, jednak wciąż prężnie rozwija się i nabiera rozpędu dzięki współpracy i rozmowie z wieloma partnerami i innym osobami, dzięki którym możemy godnie reprezentować nasze miasto Lubawa — dodaje Piotr Bartczak, działacz w teamie.

>>> Motorsport wymaga dużych nakładów finansowych, dlatego by móc się realizować i dalej godnie reprezentować nasz region na ogólnopolskich imprezach, które stawiają przed kierowcami nowe, większe wyzwania i cele do zdobycia, nie wystarczy zapał. Potrzebne jest również wsparcie sponsorskie do którego serdecznie państwa zachęcamy.

— Jednocześnie wszystkich kibiców motorsportowych zapraszamy w sobotę 3. października na tor w Toruniu, gdzie rozegrana zostanie ostania finałowa runda Time Attack organizowana przez Motrosport Trophy, a już teraz w niedzielę 20. września od godz. 12:00 zapraszamy państwa na lubawski rynek, gdzie gościć będziemy klasyczne samochody podczas Zlotu Pojazdów Klasycznych i Zabytkowych — dodaje Mirosław Korzeń, działacz LRacing oraz organizator zlotu. Ze swojej strony również zachęcamy naszych czytelników do uczestniczenia w tym motoryzacyjnym wydarzeniu.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5