Constract punktów nie traci. Druga wygrana w sezonie

2020-09-13 09:38:22(ost. akt: 2020-09-13 09:49:48)

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Emocje Pucharu Polski jeszcze nie opadły, a już możemy się emocjonować rozgrywkami Statscore Futsal Ekstraklasy. Constract Lubawa bronić będzie srebrnych medali, które piłkarze odebrali tydzień temu, przy okazji pierwszego meczu ligowego z zespołem Dreman Komprachcice (wygrana lubawian 6:1).
P.A. Nova Gliwice – Constract Lubawa 0:5
Gole: Raszkowski x2, Pedrinho, Kriezel, Vitinho,

Choć na starcie rozgrywek nikt głośno tego nie powie, apetyt na złoto w Lubawie jest, bo jeśli w ciągu dwóch tygodni pokonuje się Rekord Bielsko Biała i Clearex Chorzów to dlaczego nie myśleć o najwyższych laurach.

>>> Druga kolejka Statscore Futsal Ekstraklasy wiązała się z wyjazdem do Gliwic. Constract miał tam spore rachunki do wyrównania. W poprzednim sezonie drużyna GSF dwukrotnie była lepsza od Konstruktorów i to właśnie te spotkania najbardziej bolały w kontekście oceny całego sezonu. Dziś jednak GSF to już zdecydowanie inna drużyna, zaczynając od sponsora, którym został P.A NOVA, nowym trenerem i bez zawodników, którzy stanowili o sile zespołu w poprzednich rozgrywkach, którym między innymi jest dzisiejszy Konstruktor Tomasz Lutecki.

Sprawy były jednak do wyjaśnienia, a pierwsze minuty wcale nie rozwiązywały problemu. Fakt, Constract od pierwszych akcji narzucił styl, wymieniał podania, jednak strzałów w pierwszych minutach było jak na lekarstwo. Taki stan rzeczy utrzymał się do 8 minuty pierwszej połowy, kiedy to Paweł Kaniewski wyłożył piłkę na "pustą bramkę" Jakubowi Raszkowskiemu, który nie miał problemów z wykorzystaniem świetnej okazji wyprowadzając Constract na prowadzenie. Bramka usprawniła ataki Constractu. Podopieczni Dawida Grubalskiego stwarzali coraz więcej sytuacji, wielokrotnie zatrudniając dobrze dysponowanego Dawida Barteczkę. Dobrze dysponowany bramkarz to spora przeszkoda dla atakującej drużyny w futsalowej rywalizacji.

Kolejne dwa trafienia Constractu w pierwszej połowie pokazały jednak, że mimo wszystko to strzelec ma przewagę nad bramkarzem. Bramki Pedrinho i Tomasza Kriezela to futsalowe perełki - o ile Brazylijczyk uderzał z stosunkowo bliskiej odległości mając odsłonięty „dłuższy słupek”, o tyle Tomasz Kriezel zdobył bramkę fenomenalną. Strzał z 15 metra zaprowadził futsalówkę idealnie w okienko bramki Dawida Barteczki nie dając mu jakichkolwiek szans na interwencję. Ach, co to był za gol! Zapamiętamy to trafienie na długo.

3:0 do przerwy dało jasny obraz sytuacji w tym spotkaniu, wszystko wskazywało na to, że w drugiej odsłonie na swoje szanse mogą liczyć zmiennicy.

>>> Druga część meczu miała bardzo podobny obraz - bardzo zachowawcze granie gospodarzy i Constract, który nie forsując tempa przyjemnie dla oka operował piłką szukając swoich szans. Okazji było sporo, jednak wykorzystać udało się dwie. Na 4:0 podwyższył Vitinho, piątego gola zdobył natomiast Jakub Raszkowski strzelając swoją drugą bramkę w meczu. Później przyszedł czas na młodość - braci Okunieskich, którzy dostali swoje szanse oraz Pawła Ossowskiego i Mateusza Lożyńskiego. Zmiennicy stworzyli sobie kilka okazji, choć nie zdobyli ostatecznie bramki, to zdobyli cenne minuty w kontekście kolejnych spotkań.

Po dwóch kolejkach Statscore Futsal Ekstraklasy czeka nas tygodniowa przerwa związana ze zgrupowaniem reprezentacji Polski. Zaraz po powrocie czeka nas kolejna futsalowa uczta, czyli rewanż za finał Pucharu Polski, w którym Constract zagra z Clearexem Chorzów. Mecz będzie pokazywany przez platformę NC+.

Dawid Klejna

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. czytelnik #2971679 | 10.10.*.* 13 wrz 2020 13:38

    Dziękuję za edycję tekstu Dawida przed wrzuceniem na stronę, bo ten opublikowany na konkurencyjnym portalu pełen jest błędów, ciężko się to czytało. Ale czemu epitet "pustą bramkę" jest w cudzysłowie? Bez sensu. A już zdanie: "Dobrze dysponowany bramkarz to spora przeszkoda dla atakującej drużyny w futsalowej rywalizacji."- co za grafomaństwo. Dawid, poczytaj trochę.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5