Grupa rajdowa LRacing! wraca do gry!

Panów zastaliśmy w garażu przy czystych i błyszczących autach, na których widnieją loga partnerów zespołu. — O pechowych awariach już nie pamiętamy — uśmiecha się Piotr Bartczak z Grupy LRacing!

— Faktycznie — awarie, które były przyczyną wycofania się z 2. rundy Toruńskiego Mistrza Kierownicy rozgrywanego na torze rallycrossowym w Toruniu udało nam się szybko naprawić. Pęknięta obudowa skrzyni została wymieniona na nową i zalana nowym olejem, więcej zabawy było z miską olejową do Fiata 126p — mówi Piotr Maćkiewicz, kierowca w zespole. Dodajmy, że nowa miska do białego fiata przyleciała prosto z Włoch i jest to aluminiowy odlew renomowanej firmy Alquati, która wciąż produkuje zestawy podnoszące moc w silnikach małych fiatów.

— W naszym fiacie w ostatnim czasie zmieniliśmy wiele drobnych rzeczy. Całe zawieszenie otrzymało nowy twardszy poliretan, wymieniliśmy pompę paliwa ze standardowej na elektryczną również z Włoch, która pozwoli na uzyskanie większej mocy przy wyższych obrotach. Te i inne poprawki, mamy nadzieję, zaprocentują na kolejnych zawodach — mówi Dawid Lontkowski, kierowca małego Fiata.

W Citroenie C2 VTS Grupy Rajdowej wymienione zostało przełożenie główne skrzyni biegów, dzięki czemu auto znacznie szybciej się rozpędza.
— Wymiana skrzyni na krótszą daje dużo lepsze przyspieszenie bez kosztownych ingerencji w moc silnika, jednak w przerwie zimowej czymś jeszcze zaskoczymy — uśmiecha się Łukasz Lontkowski, kierowca w zespole. W czarnym citroenie zainstalowana została już półklatka i aktualnie ekipa czeka na zamówione fotele kubełkowe oraz dedykowane mocowania. Aktualnie Łukasz boryka się jeszcze z małymi problemami z elektryką w swoim samochodzie, ale miejmy nadzieje, że uda się je usunąć do sobotnich zawodów.

Modyfikacje braci Lontkowskich to naprawy i poprawa bezpieczeństwa, jednak trzeci z kierowców Piotr Maćkiewicz również zbroi swoje czteronapędowe Audi TT.
— W moim aucie wymieniony został intercooler na jeszcze większy, poprawione zostały mapy silnika oraz kilka spraw związanych z szybszym przepływem paliwa co — miejmy nadzieję — pozwoli mi w najbliższym czasie uzyskać moc na poziomie 300 koni — opowiada Piotr. Przyznajemy, że auto samym dźwiękiem robi duże wrażenie.

>>> Lubawska Grupa Rajdowa w uczestniczyła ostatnio w wystawie Legend Motoryzacji w Iławie organizowanej przez Iławskie Centrum Kultury. Tłumy zainteresowanych odwiedziły stoisko rajdowców.
— W Iławie wystawiliśmy dwa fiaty 126p, seryjnego klasyka z 1984 roku oraz rajdówkę, którą Dawid ściga się podczas zawodów. To był bardzo trafiony wyjazd pod względem medialnym — przyznaje Mirosław Korzeń, właściciel klasycznego fiata.

Impreza w Iławie cieszyła się dużą popularnością i była blisko, dlatego partnerzy grupy Lracing! również mogli odwiedzić lubawian podczas tego wydarzenia. My również byliśmy w Iławie i musimy przyznać — było to bardzo profesjonalne stoisko chłopaków z LRacing!, a wyścigowy maluszek był najgłośniejszym autem zlotu, dzięki temu przyciągał znaczną część zwiedzających.

Kiedy kolejne starty?
Już w tę sobotę (1 sierpnia) Grupa Rajdowa z Lubawy wybrała się do Torunia, gdzie rywalizować będzie w 2. rundzie Time Attack Toru Toruń, a w niedzielę 2.08 ekipa z Lubawy rusza na zawody rozgrywane na torze w podwarszawskim Modlinie, gdzie stawka zawodników będzie równie silna i wymagająca.
— Mamy nadzieję, że auta wytrzymają i w kolejnym tygodniu będziemy mogli opowiedzieć o naszych zmaganiach – dopowiada Piotr Bartczak.