„Chcesz pomóc, nie przeszkadzaj” - dzieci z autyzmem są wśród nas
2016-10-01 12:00:00(ost. akt: 2016-09-29 12:54:36)
Gdy Państwo skończą czytać ten tekst, na świat przyjdzie ok. 250 dzieci. Dwoje z nich będzie miało prawdopodobnie całościowe zaburzenia rozwojowe, w tym także autyzm...
Autyzm dotyka coraz większej grupy ludzi. Statystki są alarmujące. W samej Europie żyje ok. 5 milionów osób z autyzmem, dla których każda zmiana społecznej świadomości ma ogromne znaczenie. Dzisiaj ani jutro nie znajdziemy lekarstwa na autyzm, dlatego trzeba zrobić wszystko, żeby tym osobom żyło się lepiej. Niestety świadomość społeczna w kwestii autyzmu jest w Polsce bardzo niska.
Reakcje na odmienne zachowanie osób z autyzmem bywają okrutne i krzywdzące. Dziecko z autyzmem jest zazwyczaj oceniane jako źle wychowane, niegrzeczne, wręcz rozwydrzone, a dorosły z autyzmem to dziwak.
Powstaje wiele inicjatyw, które mają propagować wiedzę w kwestii autyzmu. Czy mamy pozwalać na dyskryminację, nadużycia i izolację, jakich doświadczają ludzie dotknięci autyzmem i ich najbliżsi? Stanowczo nie! Jak podkreśla Konwencja Praw Osób Niepełnosprawnych, osoby z autyzmem są równe wobec prawa i przysługują im wszystkie prawa człowieka i wolności.
Autyzm jest tajemniczym zaburzeniem, czasem nawet dla najbliższych osoby ze spektrum są zagadką. Autyzm to nieprawidłowa praca mózgu, problemy z mówieniem, postrzeganiem świata, rozumieniem relacji społecznych. W inny sposób odbierane są wrażenia zmysłowe. Trudno jest nam nawet wyobrazić sobie, że sól może być kwaśna, śnieg gorący, a delikatny dotyk powoduje ból. Ale tak właśnie może wyglądać świat osoby z autyzmem. I nie jest to ani gorsze, ani lepsze – jest po prostu inne i zasługuje na tolerancję.
W Polsce jest coraz więcej osób z diagnozą zaburzeń spektrum autyzmu.
Ale chciałabym zaapelować do ludzi z naszego miasta, z Lubawy i zaznaczyć, że takie dzieci żyją wśród nas. One same czasem nie mogą zrozumieć co się wokół nich dzieje, a bywa tak, że przechodzień, często sąsiad, nie znający problemu rodziny, atakuje matkę, ojca słowami, które bardzo bolą i tylko dlatego, że dziecko zachowuje się inaczej. Bardzo często spotykają się z brakiem akceptacji, negatywnymi komentarzami, odrzuceniem. One są wśród nas i jeśli chcemy pomóc, nie przeszkadzajmy.
Ale chciałabym zaapelować do ludzi z naszego miasta, z Lubawy i zaznaczyć, że takie dzieci żyją wśród nas. One same czasem nie mogą zrozumieć co się wokół nich dzieje, a bywa tak, że przechodzień, często sąsiad, nie znający problemu rodziny, atakuje matkę, ojca słowami, które bardzo bolą i tylko dlatego, że dziecko zachowuje się inaczej. Bardzo często spotykają się z brakiem akceptacji, negatywnymi komentarzami, odrzuceniem. One są wśród nas i jeśli chcemy pomóc, nie przeszkadzajmy.
Grażyna Boczek, Przedszkole Miejskie w Lubawie
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez