Dlaczego ludzie nie sprzątają po swoich psach? — pyta mieszkanka Lubawy

2016-04-17 14:00:00(ost. akt: 2016-04-15 14:25:03)

Autor zdjęcia: archiwum

Psie odchody to jeden z problemów, który powraca jak bumerang. Ile by się o tym nie pisało, zwracało uwagę, to i tak na ulicach, chodnikach i trawnikach ciągle widzimy efekty załatwiania potrzeb fizjologicznych przez czworonogów.
Ostatnio Czytelniczka "Głosu" po raz kolejny alarmowała nas o tym problemie, który nie znika z Lubawy.
— Gdzie człowiek nie pójdzie, tam pełno psich kup. No jak to wygląda? Czy to jest aż tak duży wysiłek posprzątać po swoim psie, który, za przeproszeniem, narobił na miejskim trawniku? — nie kryła swojego zdenerwowania mieszkanka Lubawy.

Trudno nie przyznać pani racji. Właściciele czworonogów bronią się jednak tym, że w mieście nie ma gdzie wyjść z psem, bo wszędzie są zakazy. Z drugiej jednak strony rzadko widać, by ktoś po swoim piesku sprzątał, co przecież należy do obowiazków właściciela.

Jak wyglądają ulice, na których mieszkacie lub miejsca, gdzie często chodzicie?

Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ja #1978478 | 83.14.*.* 19 kwi 2016 11:39

    najlepsze jest kiedy na osiedlu pies załatwia się do piaskownicy a później dzieci bawią się tam....klockami

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  2. lubawiaczka #1978476 | 83.14.*.* 19 kwi 2016 11:37

    Sama widziałam Panią nauczycielkę wprowadzającego psa przy samej tabliczce "nie deptać trawników". Nie wspominam że wraz z nadejściem wiosny wszystko wyłazi. Nic tylko puścić dzieci. Nawet nawalone na rynku.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. mama #1977912 | 109.95.*.* 18 kwi 2016 10:46

    Oprócz tego,że właściciele nie sprzątają po swoich psach,to puszczają bez smyczy i kagańca,co może doprowadzić do pogryzienia.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. ktośśś #1979183 | 212.2.*.* 20 kwi 2016 13:32

      A na co ida podatki płacone za psy??? Ani koszy na psie odchody ani woreczków jak w każdym normalmalnym polskim mieści. Jak kase brac to wiedzą za co, ale jak coś z tych pieniędzy zrobić to już nie. Niech sra*ą gdzie popadnie!

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    2. do mama #1978164 | 81.190.*.* 18 kwi 2016 18:19

      Regulamin utrzymania porządku i czystości na terenie miasta Lubawa: § 17.1. Do obowiązków osób utrzymujących zwierzęta domowe należy: 1) prowadzenie psa na uwięzi, a psa rasy uznawanej za agresywną lub w inny sposób zagrażającego otoczeniu – w nałożonym kagańcu, 3) zwolnienie zwierząt domowych z uwięzi dopuszczalne jest wyłącznie na terenach zielonych do tego przeznaczonych specjalnie oznakowanych, w sytuacji, gdy właściciel ma możliwość sprawowania kontroli nad ich zachowaniem, nie dotyczy ono psów ras uznanych za agresywne. Wynika z tego iż nie każdy pies musi nosić kaganiec oraz puszczanie psa (nie agresywnego) ze smyczy jest dozwolone w wyznaczonych do tego miejscach. W przypadku braku takiego oznakowania właściciel zwierzęcia może go zwolnić ze smyczy w miejscach mało uczęszczanych przez ludzi. Pozdrawiam.

      Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

    Pokaż wszystkie komentarze (11)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5