Czy to odkrycie zmieni bieg historii?

2016-04-01 14:12:16(ost. akt: 2016-04-04 09:43:04)

Autor zdjęcia: źródło: Jan Falkowski "Ziemia Lubawska"

Historie owiane już zapomnieniem, często nagle wracają do przekazu ustnego i dalej zmieniają swoją treść zgodnie z tradycją. W ubiegłym tygodniu lubawscy harcerze nawiązali kontakt z panem, który, jak twierdzi, w swojej kolekcji wykopalisk posiada przedmiot należący do słynnego astronoma.
Jak powszechnie głosi legenda, w 1539 roku w Lubawie u swojego przyjaciela, biskupa Tiedemanna Giesego, przebywał Mikołaj Kopernik. Pewnego razu uczeni mężowie pragnęli napić się czystej wody. Gdy ją przyniesiono biskup napomknął astronomowi, że nie jest niestety tak czysta i zimna, jak powinna być, chociaż doskonałe źródło wody znajduje się poza miastem, w odległości 1/8 mili (dawna mila wynosiła 7146 m), a więc ok. 1 km. Zanim ją jednak przyniosą woda traci swój smak i ożywczy chłód. Biskup dodał, że chciałby tę wodę mieć u siebie.

Wówczas Kopernik uśmiechnął się i poszedł w okolice kościoła w Lipach, gdzie było to źródełko. Po obejrzeniu terenu orzekł, że wodę stąd będzie można sprowadzić do Lubawy. Biskup Giese dał drewno na studnię i rury oraz opłacił robociznę. Prace pod kierunkiem Kopernika posuwały się szybko i wkrótce wodociąg był gotowy. Jeszcze przed opuszczeniem Lubawy astronom z biskupem mógł wypić kubek dobrej, krynicznej wody za pomyślność miasta i jego pana. Nie miało braknąć nikogo z mieszczan na uroczystym poświęceniu wodociągu.

Dziś z tego źródła korzystają Miejskie Wodociągi w Lubawie oraz liczni pielgrzymi wędrujący tutaj do kościoła w Lipach. Uznaje się powszechnie, że woda z Lip ma moc nadprzyrodzoną, dlatego wierni biorą ją jako wodę święconą. (źródło: Falkowski Jan, Ziemia…)

Czym właściwie jest tajemnicze znalezisko? To starają się obecnie ustalić specjaliści. Może już niedługo dojdzie do kolejnego ważnego odkrycia w historii życia Mikołaja Kopernika, a może z dziejów Lubawy?

mat. harcerzy lubawskich

* Informacja to oczywiście primaaprilisowy żart harcerzy :-)

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5