Drogowe miliony znowu toną w deszczu
2014-08-08 09:27:27(ost. akt: 2014-08-08 10:13:21)
Zalana droga przy rondzie na ul. Dworcowej
W piątek, 8. sierpnia, znowu mocniej popadało i okolice ronda przy ul. Dworcowej ponownie zamieniły się w wielką kałużę. Czy miliony wydane na inwestycję drogi zawsze będą tak tonąć w deszczu?
Pamiętacie ulewę z ostatniej niedzieli lipca (27.07)? Grzmiało, wiało i strasznie padało, a ul. Dworcowa w okolicach nowego ronda zamieniła się w małe jezioro. Dzisiaj, w piątek 8. sierpnia, sytuacja się powtórzyła. Intensywne, poranne opady spowodowały, że na wyremontowanej za miliony złotych drodze pojawiła się kolejna wielka kałuża. Wiele wskazuje jednak na to, że powinniśmy się do tego przyzwyczaić.
Po lipcowym "potopie" zwróciliśmy się z prośbą o wyjaśnienie sprawy do Urzędu Marszałkowskiego, który zapraszał na uroczyste otwarcie drogi (31. lipca). Urząd przekierował sprawę do Zarządu Dróg Wojewódzkich, od którego otrzymaliśmy następującą odpowiedź:
"W dotychczasowym systemie odwodnienia wody opadowe z ulicy Dworcowej były odprowadzane do rowu melioracyjnego połączonego z rzeką Elszka. Rów ten wymagał udrożnień.
W ramach realizacji inwestycji pod nazwą „Rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 541 na odcinku Lubawa – Lidzbark ze zmianą przebiegu w m. Lubawa” wybudowana została sieć kanalizacji tłocznej wraz z przepompownią odprowadzającą wodę do rzeki Sandela. Sieć ta oraz przepompownia zostały użyczone i przekazane do eksploatacji Gminie Miejskiej Lubawa celem wykonywania zadań własnych gminy i odwodnienia dw 541. Obecnie trwają działania zmierzające do uruchomienia przepompowni" - napisała do nas pani Marta Kuprian z Wydziału Organizacyjno-Prawnego ZDW w Olsztynie.
"W dotychczasowym systemie odwodnienia wody opadowe z ulicy Dworcowej były odprowadzane do rowu melioracyjnego połączonego z rzeką Elszka. Rów ten wymagał udrożnień.
W ramach realizacji inwestycji pod nazwą „Rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 541 na odcinku Lubawa – Lidzbark ze zmianą przebiegu w m. Lubawa” wybudowana została sieć kanalizacji tłocznej wraz z przepompownią odprowadzającą wodę do rzeki Sandela. Sieć ta oraz przepompownia zostały użyczone i przekazane do eksploatacji Gminie Miejskiej Lubawa celem wykonywania zadań własnych gminy i odwodnienia dw 541. Obecnie trwają działania zmierzające do uruchomienia przepompowni" - napisała do nas pani Marta Kuprian z Wydziału Organizacyjno-Prawnego ZDW w Olsztynie.
Zapytaliśmy więc, by doprecyzować, czy "uruchomienie przepompowni wyeliminuje w przyszłości takie sytuacje podczas gwałtownych opadów deszczu?". Okazało się, że NIE!!!
Oto odpowiedź, którą otrzymaliśmy:
"Zaprojektowany system samoczynnego i mechanicznego odwodnienia nie przewiduje tak skrajnych okoliczności, jakie miały miejsce 27.07.2014. Nie można wykluczyć w przyszłości podobnych nawałnic i sytuacji, gdy kanalizacja nie nadąży z przepompowaniem olbrzymiej ilości wody, jak się zdarzyło w ostatnim czasie".
Minęło kilka dni i sytuacja rzeczywiście się powtórzyła. Co prawda przepompownia jeszcze nie działa, bo ma być uruchomiona w czwartek, 14. sierpnia, ale nie zmienia to faktu, że kierowcy po raz kolejny nie zostawiają "suchej nitki" na tej inwestycji. Może trzeba było poczekać z oficjalnym otwarciem do uruchomienia tego co niezbędne?
Oto odpowiedź, którą otrzymaliśmy:
"Zaprojektowany system samoczynnego i mechanicznego odwodnienia nie przewiduje tak skrajnych okoliczności, jakie miały miejsce 27.07.2014. Nie można wykluczyć w przyszłości podobnych nawałnic i sytuacji, gdy kanalizacja nie nadąży z przepompowaniem olbrzymiej ilości wody, jak się zdarzyło w ostatnim czasie".
Minęło kilka dni i sytuacja rzeczywiście się powtórzyła. Co prawda przepompownia jeszcze nie działa, bo ma być uruchomiona w czwartek, 14. sierpnia, ale nie zmienia to faktu, że kierowcy po raz kolejny nie zostawiają "suchej nitki" na tej inwestycji. Może trzeba było poczekać z oficjalnym otwarciem do uruchomienia tego co niezbędne?
To jednak nie jedyny problem, bo obfite, piątkowe opady deszczu podmyły też fragment drogi wojewódzkiej przy ul. Wyzwolenia. Ponadto strażacy musieli interweniować przy znajdującym się tam markecie oraz na terenie fabryki Szynaka Meble, gdzie również kanalizacja deszczowa nie była drożna tak, jak być powinna.
Podmyte fragmenty drogi na ul. Wyzwolenia
Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (11)Marek #1458516 | 83.1.*.* 11 sie 2014 09:08
DROGA DO IŁAWY TEŻ JUŻ SIĘ ROZWALA , A JESZCZE NIE ODDANA DO UŻYTKU !!! DLACZEGO? BO BUDOWALI NA PIASKU Z PRZEKRĘTU !!! MATERIAŁ TEN NIE SPEŁNIA NORM DO UTWARDZANIA, A ZOSTAŁ UŻYTY DO BUDOWY TEJ DROGI !!! KTOŚ TAM ZACHACHMĘCIŁ !!!
odpowiedz na ten komentarz
maly #1457314 | 8 sie 2014 23:33
mamy basen darmowy
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
bystry #1457238 | 82.160.*.* 8 sie 2014 22:10
trzeba wziąć za d.. projektanta.
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
znajomy #1457197 | 37.30.*.* 8 sie 2014 21:28
ludzie czego sie czepiacie nie pasuje to łopaty w rece i sami budujcie drogi po takich deszczach to nie powinno nikogo dziwic ze woda stoi a chłopakom z beczkowozów podwozia wymyło i zadowoleni
odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
roman #1457188 | 37.30.*.* 8 sie 2014 21:21
a auto z MLEKOVITY przepłynie i kto daje rade
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz