Wspaniałe wspomnienia z wycieczki do Włoch

2014-06-06 13:58:04(ost. akt: 2014-06-06 14:04:30)

Autor zdjęcia: Archiwum ZS

Grupa uczniów i nauczycieli z Zespołu Szkół w Lubawie, w ramach projektu "Comenius", wzięła udział w kolejnej wycieczce - tym razem uczestnicy odwiedzili Włochy. Wyjazd bardzo im się spodobał i wspominają go z sentymentem. 

W wycieczce wzięły udział uczennice: Dominika Sikorska, Julia Ukleja, Agata Krauzewicz, Aleksandra Gacioch, Monika Karczewska i Marta Sudzińska oraz nauczyciele: Bolesław Zawadzki (dyrektor), Katarzyna Samoszuk (wicedyrektor), Kinga Zedlewska-Lontkowska (koordynator), Monika Chylińska i Lucyna Jabłońska. Wymiana odbyła się w miejscowości Salerno, tam spotkały się grupy z kilku krajów - z Polski, Rumunii, Hiszpanii, Niemczech i właśnie Włoszech, które uczestniczą w projekcie. Zwiedzili oni wiele wspaniałych miejsc, m.in. Forum Romanum, Colossco, Plac Kapitoliński i Pałac Konserwatorów, w którym znajduje się słynna Wilczyca Kapitolińska - symbol Rzymu, Panteon - najlepiej zachowany obiekt starożytny w Rzymie, Piazza Navona, Campo di Fiori, Zamek Świętego Anioła, Fontanna di Trevi oraz Watykan.

Uczennice z ZS, które uczestniczyły w wycieczce tak wspominają i opisują ten tygodniowy wyjazd:


— Wyjazd do Włoch był dla mnie ogromnym doświadczeniem . Poznałam wielu wspaniałych ludzi, zwiedziłam piękne miejsca. Dzięki projektowi "Comenius" mogłam spełnić swoje marzenie i odwiedzić Włochy. Wspólna praca nad prezentacją pozwoliła mi bliżej poznać moich rówieśników. Nie spodziewałam się, że przez tydzień tak bardzo się z nimi zżyję. Tak bardzo mi się tam podobało, że nie miałam ochoty wracać do Polski. Po powrocie utrzymuję kontakt z zapoznanymi tam ludźmi. Mam motywację, aby uczyć się języka włoskiego. Czas spędzony we Włoszech był najlepiej spędzonym czasem w moim życiu — Monika Karczewska.


— Mieszkaliśmy w tradycyjnych włoskich rodzinach, co pozwalało nam poznawać ich zwyczaje i życie codzienne, a także udoskonalać swoją znajomość języka angielskiego, gdyż był to jedyny sposób na porozumiewanie się. Wraz z uczniami uczęszczaliśmy do szkoły, gdzie braliśmy udział w zajęciach na temat ekologii. W międzyczasie odbyły się także dwie wycieczki do miejscowości Amalfi oraz Pompei. Dzięki temu wyjazdowi zaczęliśmy rozumieć kulturę włoską, zwracać większą uwagę na ekologiczne problemy współczesnego świata — Marta Sudzińska. 


— Udział w międzynarodowym programie "Comenius" był jednym z najlepszych doświadczeń mojego życia. Tygodniowy pobyt we Włoszech zaowocował poprawą umiejętności komunikatywnych z języka angielskiego i poznaniem tradycji innych krajów. Ponadto podczas wyjazdu nawiązałam wiele nowych znajomości, które w przyszłości mogą przekształcić się we wspaniałe przyjaźnie. Udział w tym programie stał się również okazją do poznania historii i zobaczenia dorobku antycznych cywilizacji. Wyjazd okazał się wspaniałą przygodą, dlatego w dniu powrotu wszyscy uczestnicy czuli żal, że ten tydzień tak szybko minął. Udział w "Comeniusie" to niesamowite przeżycie — Agata Krauzewicz. 



— Przed wyjazdem bardzo się denerwowałam. Pierwszy raz wyjeżdżałam na tego typu wymianę, więc nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Moje obawy na szczęście się nie ziściły. Było wspaniale. Ludzie tam są świetni - to optymiści, otwarci na zawieranie nowych znajomości. Miejsca, które odwiedziliśmy były przepiękne. Pogoda była wspaniała - potwierdzają to nasze opalenizny. Zajęcia były ciekawe. Przy przygotowaniu prezentacji mogliśmy zintegrować się najbardziej, albowiem każda grupa składała się z przedstawiciela jednego kraju. Żałuję jedynie, że wymiana trwała tylko tydzień - to zdecydowanie za krótko! Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze odwiedzę Włochy — Aleksandra Gacioch.

— Kiedy w piątek wylatywaliśmy samolotem z Polski nie myślałam, że spotka mnie we Włoszech tyle przygód. Już pierwszego dnia straciłabym telefon na Schodach Hiszpańskich w dość bardzo nietypowy sposób. Jednak nasi wspaniałomyślni nauczyciele potrafią na wszystko zaradzić. Następnego dnia byliśmy nastawieni na odwiedzenie bardzo wielu miejsc, jednak w praktyce się okazało, że jest to niemożliwe do zrealizowania. W niedzielę już wcześnie rano pojechaliśmy do Watykanu, zajęliśmy miejsca prawie w pierwszym rzędzie, jednak zapomnieliśmy, że Papież pokazuje się zwykle w innym oknie. Po Aniele Pańskim ruszyliśmy do metra za moją parasolką trzymaną w górze przez panią Jabłońską i panią Lontkowską na zmianę. Na całe szczęście nikt się nie zgubił w tłumie. Już tego samego wieczoru dojechaliśmy do Salerno, kiedy zobaczyłam dziewczynę z którą mam mieszkać nie wiedziałam co mam o niej myśleć, jednak okazała się być bardzo miła. Jeszcze tego samego wieczoru zjadłyśmy pizzę i wytłumaczyła mi, że jest ona lepsza kiedy je się ją złożoną. Powiedziała też, że my utrudniamy sobie jedzenie. W poniedziałek w szkole przywitali nas bardzo miło. Przekonałam się, że Włosi bardzo dużo palą. Okazało się też, że polskie przekleństwa znają wszędzie, nawet kelnerzy małych pizzerii w Salerno... Następne dni spędzałyśmy, myśląc o jedzeniu, gdyż Włosi nie jedzą śniadań, a z jedzeniem czekają aż do lunchu, po lunchu natomiast następny posiłek mają dopiero późnym wieczorem. W środę pojechaliśmy do Amalfi, myśląc o tej miejscowości nasuwa mi się tylko jedno słowo: cytryny. W czwartek odwiedziliśmy Pompeje, jednak zanim tam dojechaliśmy, przekonaliśmy się, że polskie pociągi wcale tak bardzo się nie spóźniają w porównaniu do włoskich. W pociągu zwróciliśmy na siebie uwagę tańcząc i śpiewając w nim, więc było bardzo wesoło. W Pompejach mieliśmy tylko dwie godziny czasu na zwiedzenie wszystkiego, najważniejsze zobaczyliśmy. Wieczorem odbyła się uroczysta kolacja, na której świetnie się bawiliśmy. Kazałyśmy Włochom mówić po polsku, kiedy usłyszeli "chrząszcz brzmi w trzcinie w Szczebrzeszynie" zrobili wielkie oczy i zapytali jakim cudem my to wymawiamy. W piątek było dość smutno, bo zbliżał się czas wyjazdu, jednak wieczorem jak zwykle świetnie się bawiłyśmy. Praktycznie nie spałyśmy, gdyż miałyśmy autobus do Rzymu już o czwartej rano — Dominika Sikorska.

— Comenius was amazing experience in my life. I met many people from countries like Spain,Germany,Italy or Romania. For me the best experience was a change to working with students from diffrent countries. By this project I learn how I should better work in group and I have more infromations about ecology. In free time we visted places like Amalfi or Pompei. Time when we spend at school was very interesting specially play about history of Salerno. Italian students showed us a lot of scens from their history. I will be remember about Comenius in Italy like about the best time in my life - Julia Ukleja. 



Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 
Swoją stronę założysz klikając na lubawa.wm.pl w ramkę " ZAŁÓŻ PROFIL ", która znajduje się w prawym, górnym roku strony.
Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij tutaj



Tylko ciekawe informacje



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5